Zwycięski tie-break.
2009-12-17To było już 6 ligowe spotkanie Sokoła zakończone po pięciu setach, ale dopiero pierwsze kiedy decydującą partię wygrywają chorzowianki.
O wygranej z uczennicami SMS-u Sosnowiec trudno mówić jako o sukcesie. Zwycięstwo po tie-breaku z najsłabszą ekipą 1 ligi (tylko 1 punkt we wcześniejszych 10 meczach) to bardziej strata jednego „oczka” niż zysk dwóch. Patrząc na grę Sokoła bardzo trudno jest ją określić. Chyba najlepszym słowem powinno być określenie „nieprzewidywalna”! W minioną środę, po przegraniu pierwszego seta (24:26), nastąpiła … „demolka” uczennic z SMS-u i zwycięstwo w drugiej partii 25:8! W trzeciej, seria udanych zagrań i zdobytych punktów trwała do … 19. Sokół prowadził 15:5, 16:8 i 19:11 by zupełnie się pogubić w grze i przegrać 22:25! Czwarta partia była powtórką z trzeciej, ale na szczęście tylko wynikowo (25:22 dla Sokoła), a tie-break chorzowianki wygrały pewnie 15:11. Po tym zwycięstwie Sokół awansował na 8 miejsce w tabeli 1 ligi, jednak 13 punktów w 11 spotkaniach nie robi wielkiego wrażenia, prowadzi Trefl Sopot. 
