W Togliatti bez niespodzianki
2011-10-20Od porażki z Rosją rozpoczęły polskie szczypiornistki eliminacje mistrzostw Europy. Tylko niepoprawni optymiści mogli liczyć na inne rozstrzygnięcie w wyjazdowym meczu z mistrzyniami świata.
Spotkanie rozegrano w Togliatti – mieście oddalonym od Chorzowa o ok. 2000 km. W trakcie powrotu do Polski nasze piłkarki miały nad czym myśleć… Konfrontację z Rosjankami należy potraktować jako solidną lekcję przed bardzo ważnym meczem z Czarnogórą. Polki przegrały z Rosją 21:32 (9:19), będąc zespołem gorszym w każdym elemencie gry. Trener Kim Rasmussen próbował różnych rozwiązań (włącznie z wyłączeniem bramkarek i grą w „7” w polu), jednak przewaga mistrzyń świata nie podlegała dyskusji. Od samego początku meczu Rosjanki narzuciły mocne tempo, swoje „dołożyła” także Maria Sidorowa, która znakomicie broniła rosyjskiej bramki. Efekt? Pewna wygrana na inaugurację eliminacji. Wysokie zwycięstwo w środę odniosła także Czarnogóra. Sobotni przeciwnik Polek pokonał u siebie Wielką Brytanię 34:18. Przed naszą kadrą najważniejszy sprawdzian tych eliminacji czyli mecz z Czarnogórą. Ewentualna wygrana da Polkom chwilę „oddechu” i możliwość nabrania pewności, że praca na zgrupowaniach przynosi owoce. Mecz Polska – Czarnogóra rozegrany zostanie 22 października o godz. 14:45 w hali MORiS. W kasie oraz w systemie kup bilet.pl pozostały do kupienia ostatnie wejściówki. Zapraszamy.