Sokół urwał punkt liderowi.
2009-11-09Siatkarki Sokoła Chorzów grają w tym sezonie bardzo nie równo. Potwierdzeniem było ostatnie – przegrane po tie-breaku – spotkanie z Chemikiem Police.
Porażka z liderem nie może przynieść wstydu, zwłaszcza że Sokół wywalczył w tej konfrontacji punkt. Lepsze byłoby słowo „wyrwał”, bo wygranie 4 seta było nie lada wyczynem. Zanim doszło do 4 partii, chorzowianki przegrały pierwszego i trzeciego seta (odpowiednio do 18 i 22), łatwo też wygrały drugą partię do 17. W czwartej emocje i co ważne gra, były na bardzo wysokim poziomie. Sokół długo prowadził (najczęściej różnicą 2-3 punktów), jednak ze stanu 22:20 „zrobiło się” 22:24 i wydawało się, że Chemik wygra za trzy punkty. W samej końcówce swój „pazur” pokazała Dorota Malinowska, która pewnie kończyła akcje i Sokół (po wybronieniu w sumie 3 meczboli) doprowadził do tie-breaka (28:26). W nim kibice spodziewali się dalszych emocji. I były, ale tylko do stanu 10:11. Później – lepsze w ataku i mające więcej szczęścia (kilka piłek po taśmie) zawodniczki z Polic, wyszły na prowadzenie 14:11. Mecz zakończył skuteczny kontratak Ewy Kwiatkowskiej – już za pierwszym meczbolem w tym secie. Chemik pozostaje bez porażki jako lider w tabeli 1 ligi siatkarek, a Sokół znów „obniżył” loty i spadł na 8 miejsce.