Witamy na stronie Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie

Sobotnie porażki

Szczypiornistki Ruchu przegrały ze Startem Elbląg… wygrany mecz. Trudno jednak inaczej ocenić to co stało się z Niebieskimi w 2 połowie tego spotkania. 1 część rozpoczęła się od pewnego prowadzenia chorzowianek i systematycznego budowania przewagi. W 20 minucie Ruch prowadził 15:7, a na przerwę schodził lepszy o 5 bramek (16:11). Tuż po przerwie nic nie zapowiadało katastrofy. Wystarczyły jednak niespełna dwie minuty, w ciągu których zespół gości rzucił 4 bramki z rzędu, i zamiast pewnego zwycięstwa Ruchu zaczęły się nerwowe działania na boisku. Błędy w rozegraniu, karne minuty – w konsekwencji gra w osłabieniu, a nawet czerwona kartka dla Szyszkiewicz, spowodowały, że z dwóch punktów cieszyły się elblążanki. Wygrały 29:27 i zbliżyły się do Ruchu na 3 punkty w tabeli. Teraz chorzowiankom nie pozostaje nic innego jak wygrać mecze w Jeleniej Górze oraz w Chorzowie z AZS Wrocław, by móc spokojnie awansować do fazy play-off z 6-tej pozycji. Jeśli nie uda się wygrać najbliższych spotkań trzeba będzie liczyć na … potknięcia rywalek. I jeszcze jedno. Bardzo niepokojąca pozostaje nierówna dyspozycja Ruchu i kolejna porażka po bardzo udanym początku meczu. Na równo – optymalną formę liczyli zapewne także kibice siatkarek Sokoła. Jednak nie o takiej stabilizacji myśleli jaką serwują zawodniczki. W sobotę chorzowianki przegrały z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:3. To kolejna fatalna porażka Sokoła, który już na pewno w drugiej częsci sezonu grać będzie o utrzymanie się w 1 lidze. A zadanie to nie będzie łatwe patrząc na dyspozycję zespołu z Chorzowa. Wierząc, że za tydzień w Vancouver Adam Małysz znów da wszystkim powody do radości (po drodze będą jeszcze występy m.in. Justyny Kowalczyk i Tomasza Sikory), liczymy, że chorzowskie zespoły także dadzą swoim kibicom więcej satysfakcji i skutecznie przerwą fatalną passę sobotnich porażek.