Koniec marzeń o PlusLidze?
2009-03-16Siatkarki Sokoła przegrały dwukrotnie.
Jaka piękna katastrofa – tak, trochę przewrotnie – można określić dotychczasowe występy siatkarek Sokoła Chorzów w 1 rundzie play-off. Piast Szczecin jest pierwszą przeszkodą na drodze do siatkarskiej elity, ale nie wykluczone, że ostatnią. Początek sobotniego spotkania nie zapowiadał klęski. Co więcej, po wygranych dwóch setach do 22 i 18, większość kibiców liczyła na szybki koniec zawodów. Niektórzy już podnosili się z miejsc i kierowali do wyjścia, bowiem w trzeciej partii Sokół prowadził 24:21 i miał 3 meczbole. Niestety, kolejne punkty – 5 z rzędu – zdobyły szczecinianki, i zrobiło się 2:1. Czwarty set będzie wspominany przez chorzowianki jako koszmar (9:25), a tie-break chyba jako dodatkowa złośliwość losu, bo Sokół prowadził w nim 9:6 i przegrał 11:15. Tym samym porażka podopiecznych Wojciecha Jaroszewskiego 2:3 stała się faktem. W niedzielę było jeszcze gorzej. Przegrana 0:3 z zespołem, który przyjechał do Chorzowa w ośmioosobowym składzie była bardzo wymowna. Natomiast sety (I i III) w których chorzowianki zdobyły odpowiednio 14 i 10 punktów, dały odpowiedź na pytanie, gdzie jest obecnie miejsce Sokoła w polskiej siatkówce… Na pocieszenie naszym zawodniczkom pozostaje fakt, że w siatkarskim play- offie gra się do … trzech wygranych. Kolejny mecz (mecze?!) w Szczecinie.
Zdecydowanie lepsze humory od siatkarek po minionym weekendzie mają piłkarki ręczne Ruchu. Chorzowianki pokonały w Gdańsku AZS AWFiS 29:24, choć do przerwy przegrywały 13:15. Wygrana jest tym cenniejsza, że może zadecydować o bezpośrednim utrzymaniu KPR Ruch w ekstraklasie. Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze 5 kolejek.

