ChLF. Co się dzieje z mistrzem?
2012-10-09
Broniący tytułu zespół przegrał już trzeci mecz z pięciu. Ma aż dziewięć punktów straty do lidera. W niedzielę gole strzelali także… bramkarze.
I LIGA: Na takie rozstrzygnięcie mało kto by postawił. Mistrz Chorzowa, Silesia, mierzył się z mBankiem. Beniaminek zgromadził wcześniej zaledwie punkt, teoretycznie był więc skazany na pożarcie. Tymczasem po zaciętym spotkaniu zdobył pełną pulę, zwyciężając 3:2. Duża niespodzianka!Inna kwestia to postawa Silesii. Była to już bowiem trzecia porażka obrońcy tytułu (na pięć spotkań). Jego strata do lidera wynosi aż dziewięć punktów. Pressing wygrał bowiem piąte spotkanie z rzędu. Po najtrudniejszym z dotychczasowych bojów. Świętochłowicki Ekspres wysoko bowiem zawiesił mu poprzeczkę. Zanosiło się na remis 1:1, ale w samej końcówce sędzia podyktował karnego dla Pressingu. Został on zamieniony na bramkę. Podziałem punktów – jedynym w tej kolejce – zakończyło się za to spotkanie WSB z Elmakiem-Biadaczem. Do przerwy wicemistrz Chorzowa prowadził 2:0, ale „Biadacze” udowodnili, że dopóki nie zabrzmi końcowa syrena, to się nie poddają. Co ciekawe, dwie bramki w ostatniej serii spotkań padły po strzałach golkiperów. Łukasz Ambroży (Marex) pomógł odrabiać straty w meczu z Ekspertem. Gol Janusza Potempy (Dworek Parkowy) ostatecznie na niewiele się zdał, bo jego drużyna przegrała z Budoserwisem. Tabela: Pressing 15 pkt., Bryka 12, Marex 12, WSB 11, Klimzowiec 11. III LIGA: Po ostrym starcie (dwie wysokie wygrane) Milanos.pl lekko wyhamował, remisując w drugim spotkaniu z rzędu, tym razem z Arko Gumem. Wykorzystał to Netland, który po trzecim zwycięstwie awansował na fotel lidera. NMG 77 Rafmed i GC Silesia wciąż muszą czekaćb na pierwszą zdobycz punktową. Tabela: Netland 9 pkt. (4 mecze), Milanos.pl 8 (4), AKF Ślonsk 6 (3), Arko Gum 4 (3), Bet Boys 4 (3).
Tekst powstał przy współpracy z portalem: www.chorzowianin.pl