Emocjonująca końcówka sezonu.
2010-05-17Piłkarki ręczne Ruchu zajęły 8 miejsce w sezonie 2009/2010. Przed rozpoczęciem rozgrywek taki wynik przyjęto by w ciemno. Jednak po sezonie pozostał niedosyt.
O 8 pozycji chorzowianek zadecydowały … rzuty karne. To dość niecodzienna sytuacja, z którą – co ciekawe – nie liczyli się nawet sędziowie. W ostatnim meczu Ruch wygrał z Politechniką 23:18 (11:8). Jako, że w pierwszym spotkaniu o 7. lokatę w Koszalinie, akademiczki wygrały dokładnie w takich samych rozmiarach o kolejności miejsc – zgodnie z regulaminem – decydowały rzuty z 7 metrów, choć w pierwszej chwili arbitrzy chcieli zarządzić 10-minutową dogrywkę. Karne lepiej wykonywały zawodniczki Politechniki, wygrywając je 6:5 – rozstrzygnięcie padło dopiero w 7. serii karnych. Patrząc na przebieg całego sezonu, Ruch powinien być zadowolony z 8 miejsca, choć nie do końca…

Przypomnijmy, że w trakcie rozgrywek w rundzie zasadniczej chorzowianki ocierały się nawet o 3 pozycję w tabeli, długo zajmowały 4-5 miejsce, a do play-offu przystępowały z 6. lokaty. Na pewno drużynie brakowało stabilizacji. Piłkarki Ruchu potrafiły wygrywać mecze, w których wysoko przegrywały (np. ze Startem w Elblągu) lub odwrotnie, prowadząc sześcioma bramkami (z Piotrcovią w Chorzowie) przegrać różnicą 8 trafień. W całym sezonie nie brakowało także kontuzji, i to kluczowych zawodniczek, natomiast w samej końcówce spore zawirowanie spowodowało zwolnienie twórcy sukcesu czyli trenera Marcina Księżyka. Wszystkie te elementy pozostawiły niedosyt – po w sumie udanym sezonie – i niepewność, przed kolejnym.

