Porażki na finiszu rozgrywek.
2010-05-04Obie chorzowskie drużyny występujące w hali MORiS zakończyły swoje mecze przegranymi. Dla obu ma to spore konsekwencje: Clearex jest ósmy, a KPR także może zakończyć sezon na tym miejscu.
Piłkarze Cleareksu Chorzów przegrali z Akademią Pniewy 2:6 (1:2). Wynik nie jest niespodzianką wszak chorzowianie od pewnego czasu nie zachwycali formą, natomiast Akademia walczyła do końca o mistrzostwo Polski. I co ważne, walczyła skutecznie, bowiem zdobyła tytuł mistrzowski właśnie w Chorzowie. Dzięki pewnej wygranej w ostatniej kolejce oraz przy remisie Hurtapu Łęczyca i porażce Novej Katowice, Akademia zajęła 1 miejsce w tabeli bez konieczności rozgrywania dodatkowego spotkania (taka sytuacja byłaby konieczna gdyby Hurtap wygrał). Po zwycięstwie nad Cleareksem radości piłkarzy i kibiców Akademii Pniewy nie było końca, natomiast w zupełnie odmiennych nastrojach byli piłkarze z Chorzowa. Clearex zajął ostatecznie 8 miejsce w tabeli – najgorsze w historii klubu, odkąd ten gra na najwyższym szczeblu futsalowych rozgrywek.
Również piłkarki ręczne KPR Ruch schodziły z boiska pokonane. Niestety, ich przegraną należy traktować jako pogrom, bo różnica 8 bramek (23:31) – to przewaga przynajmniej jednej klasy, a gra toczyła się przecież o awans do rywalizacji o 5 miejsce. Wynik może dziwić, tym bardziej, że Ruch w Elblągu zremisował ze Startem 23:23. Wystarczy dodać, że w rewanżu, już do przerwy Start rzucił niebieskim 20 bramek! A stracił zaledwie 8. Teraz przed zawodniczkami z Chorzowa kolejna daleka podróż do Koszalina, a później rewanż (15 maja) w hali MORiS. Stawką dwumeczu będzie 7 miejsce w rozgrywkach.

