Wymarzony start Cleareksu.
2009-09-12Prawdziwy charakter piłkarzy z Chorzowa okazał się lepszy od mieszanki katowicko-gliwickiej z dodatkami brazylijsko-czesko-ukraińskimi. Jedynego gola w spotkaniu Clereax – Nova zdobył 4 minuty przed końcem meczu Michał Słonina.
Niezwykle rzadko w meczu futsalowym o zwycięstwie decyduje tylko jedna strzelona bramka. Tym razem, na inaugurację rozgrywek ekstraklasy doszło do tak wyjątkowej sytuacji. Ku radości gospodarzy błąd, którego konsekwencją był gol popełnili katowiczanie. Mecz toczony był w bardzo szybkim tempie. Czas upływał, a żadna z drużyn nie mogła znaleźć recepty na objęcie prowadzenia. Pod koniec spotkania goście – teoretycznie faworyci tej konfrontacji – intensywniej zaatakowali i … odkryli się w obronie, co wykorzystał Michał Słonina, który udanie wykończył kontratak Cleareksu. Po tej stracie, Nova rzuciła się do jeszcze większej ofensywy, wycofując nawet bramkarza. Skutek mógł być jednak odwrotny od zamierzonego – Janovsky świetnie wybronił sytuację przy jednej z kontr chorzowian. W samej końcówce katowiczanie wypracowali również swoje okazje, ale strzały Andre, Douglasa, Korczyńskiego, Janovskiego i Cleversona nie były w stanie pokonać Waszki i doprowadzić do remisu. Pierwsze w tym sezonie Derby Śląska w futsalu dla Cleareksu. Sukces tym większy, że Nova Katowice to … nowy zespół stworzony po fuzji dwóch silnych ekip w ubiegłym sezonie Jango Katowice i PA Nova Gliwice.